Piotr Śliwiński

MOTYWACJA - co zrobić kiedy czujemy się zdemotywowani lub wypaleni? Czy istnieją skuteczne metody motywowania siebie i innych?

Zarządzanie zespołem — 20 Września 2021

Jesteś zwycięzcą i możesz wszystko!

Można w taki sposób motywować siebie i innych tylko czy z perspektywy szefa firmy albo lidera zespołu wyobrażasz sobie Twoje codzienne wystąpienia przed zespołem, podczas których będziesz wykrzykiwał takie slogany?

Już sama myśl o tej sytuacji prawdopodobnie wywołuje Twój uśmiech.

A dodatkowo warto zadać sobie pytanie: czy i w jaki sposób wpłynie to na zaangażowanie Twoich współpracowników?

Być może nie jesteś jeszcze osobą, która zarządza i jest odpowiedzialna za zespół, ale spróbuj sobie wyobrazić Twojego szefa, który rozpoczynając każdy dzień przypomina Ci o tym, że jeszcze dzisiaj możesz „zrobić wszystko i zostać diamentem”!

Nie przekreślam takich haseł, bo rozumiem, że mogą inspirować, natomiast warto zauważyć, że tego typu treści mogą zrobić na nas wrażenie, gdy usłyszymy je po raz pierwszy, a następnym razem bardziej nas bawią niż wnoszą jakąkolwiek wartość do codzienności i pracy. 

Mogą być jednorazowym impulsem do wprowadzenia jakiejś zmiany, ale najczęściej odnoszą się do naszych emocji, a to powoduje, że są… krótkotrwałe.

Co zatem może być alternatywą dla takich prób motywowania siebie lub swoich współpracowników?

Odpowiedzią jest odniesienie się do tego, co jest w nas najsilniejsze, trwałe i niezmienne. Tym „czymś” jest motywacja wewnętrzna, która opiera się na na naszych wewnętrznych potrzebach. 

Jest to nic innego jak odniesienie się do własnych potrzeb i ich zaspokajanie, co powoduje, że żyjemy i pracujemy w zgodzie z tym, co odpowiada naszym wartościom i realnym oczekiwaniom.

Świadomość i nazwanie własnych potrzeb pozwala nam określić miejsce, w którym chcemy być i zadania, które będziemy realizować z największym zainteresowaniem i poczuciem, że to jest coś co lubimy i w czym się realizujemy.

A teraz wyobraź sobie scenariusz, w którym Ty i Twoi współpracownicy właśnie w ten sposób funkcjonujecie…

To niemożliwe! Tak się nie da! To utopijna wizja!

Jeśli tak pomyślałeś to nie jesteś pierwszą osobą, która w ten sposób reaguje, bo dość często słyszę to od managerów i ich zespołów, gdy tylko zaczynam o tym opowiadać.

Ich podejście zmienia się wtedy, gdy dowiadują się, że rozwiązanie, o którym mówię jest jedyną koncepcją psychologiczną badającą motywację, a określanie potrzeb, które są odpowiedzialne za naszą motywację, nie jest wróżeniem z fusów, ale stoi za tym wykonanie odpowiedniego badania, które bardzo precyzyjnie i indywidualnie określa profil motywacyjny każdego człowieka.

W kolejnych etapach, kiedy już omawiam z poszczególnymi osobami ich profile motywacyjne, a później pracujemy warsztatowo z całym zespołem, to już nikt nie ma wątpliwości, że to innowacyjne podejście jest niezwykle użyteczne i naprawdę pomaga.

Okazuje się, że uwzględniając wewnętrzne potrzeby i określając prawdziwą motywację, można zażegnać niepotrzebne konflikty, można w nowy sposób podzielić się zadaniami, dzięki czemu każdy robi to co lubi, a nie to co musi, a członkowie zespołu ustalają nowe zasady współpracy, które są oparte na kompromisie i szukaniu wspólnych rozwiązań. Zamyka to często furtkę na przysłowiowe „przeciąganie liny”, gdzie każdy koncentruje się tylko i wyłącznie na własnych przekonaniach i subiektywnych ocenach.

Podsumowując: motywacja nie musi być oparta na utartych sloganach, które już nie działają albo działają na krótką chwilę. Alternatywą jest koncentracja na potrzebach i motywacji wewnętrznej, która pomaga zrozumieć siebie i innych, a zastosowanie jej w życiu, pracy i biznesie wpływa na podniesienie satysfakcji, zaangażowania i sprzyja znaczącemu rozwojowi każdej z tych przestrzeni.

Ty też możesz tego doświadczyć - zapraszam do kontaktu.

Piotr Śliwiński — autor wpisu

wspiera managerów i przedsiębiorców, coach, konsultant biznesu, master RMP®, twórca i bloger - "Manager z Głową"

Udostępnij wpis
i podziel się ze znajomymi!
×